Wyobraźmy sobie sytuację, że czekamy na kogoś, z kim jesteśmy umówieni. Jest już przynajmniej 10 minut po umówionej godzinie spotkania, a tej osoby ciągle nie ma. Co zaczynamy myśleć i czuć w związku z tą sytuacją?
Możliwości jest wiele. Myślimy na przykład: pewnie uznał, że jestem nudna – czujemy: przygnębienie
na pewno zapomniał – gniew
może mu się coś stało – niepokój
znowu dałam się oszukać – rozczarowanie
nikomu się nie podobam – smutek
Zwróćmy uwagę, że fakt był jeden, ktoś, z kim się umówiliśmy, spóźnia się na spotkanie. Ale w zależności od tego, co sobie pomyśleliśmy, mieliśmy zupełnie różne odczucia. Nie tylko nasze myśli i słowa, jakich używamy do ich sformułowania mają znaczenie. Ważny jest też ogólny stan psychiczny, w jakim się znajdujemy w danej chwili czy czasie. Bo jeżeli przeżywamy trudny okres w życiu, to taka sytuacja, utwierdzi nas w przekonaniu, że nie jesteśmy nic warci. Jeśli natomiast jesteśmy stabilni emocjonalnie, to poszukamy innego wytłumaczenia, które będzie związane bardziej z przyczynami zewnętrznymi (np. brak miejsca parkingowego), a nie z ocenianiem samych siebie, często niestety negatywnym. Nasze rozumowanie wpływa na nasze uczucia. Takie samo wydarzenie może być postrzegane w wieloraki sposób, prowadząc do różnego rodzaju emocjonalnych doświadczeń.
Myśli automatyczne, jak sama nazwa wskazuje, pojawiają się w naszym umyśle AUTOMATYCZNIE i spontanicznie w odpowiedzi na wydarzenia, sytuacje, dźwięki, zapachy, doznania fizyczne itp. Współwystępują z bardziej jawnym strumieniem świadomości (czyli z myślami, których jesteśmy świadomi i które pojawiają się w głowie w wyniku naszej woli, gdy np. rozważamy w myślach jakiś problem czy planujemy coś). Wynikają bezpośrednio z posiadanych przez daną osobę schematów poznawczych i służą do interpretacji tego, co się właśnie dzieje. Przeważnie nie zdajemy sobie z nich sprawy, obserwujemy za to efekt ich działania w postaci emocji czy reakcji naszego ciała (np. napięcie mięśni w karku czy wzmożone pocenie się).
Myśli automatyczne mogą mieć postać słów lub obrazów. Często są krótkie i ulotne. Zazwyczaj mamy skłonność do przyjmowania zawartych w nich treści bez zastanowienia się nad nimi. Często nie jesteśmy świadomi tego, że myślimy, tak samo jak nie zawsze zdajemy sobie sprawę ze sposobu w jaki chodzimy lub jak prowadzimy samochód. Część naszego myślenia jest tak zwyczajna, że staje się automatyczna i tak jak podczas jazdy: nie jesteśmy świadomi pewnych odruchowych czynności. Przez cały czas nasze mózgi napotykają myśli i idee. Większości z nich nie jesteśmy jednak świadomi, ponieważ przebiegają one dość szybko, a nie jesteśmy przystosowani do ich spowalniania. Pomimo tego, automatyczne myśli odgrywają istotną rolę w naszym emocjonalnym samopoczuciu.
Praca z automatycznymi myślami to jedna z podstawowych metod prowadzących do pożądanej zmiany w terapii poznawczo-behawioralnej. Często zaczynamy terapię właśnie od tego elementu ucząc klienta rozpoznawania myśli automatycznych, a następnie sprawdzania ich wiarygodności. Uczymy w ten sposób wykorzystywania strumienia świadomości do przeciwstawiania się treściom niesionym przez myśli automatyczne.
Autor:
Paulina Ordoczyńska-Derdziak
psycholog, psychoterapeuta poznawczo-behawioralny